Niepożądana reakcja na produkty kosmetyczne u klientki to zmora wszystkich stylistek rzęs. Jak rozpoznać, kiedy jest to podrażnienie, a kiedy reakcja alergiczna? Co robić i jak zapobiegać podobnym sytuacjom? Wszystkiego dowiesz się, czytając dalej.
Być może znasz taką sytuację: Przychodzi do Ciebie klientka, która po raz pierwszy chce przedłużyć rzęsy. Podczas wstępnej rozmowy nie wspomni o żadnej alergii ani innych dolegliwościach zdrowotnych, które mogłyby uniemożliwiać aplikację sztucznych rzęs. Pomyślisz, że to świetnie i zabierasz się do pracy. Jednak w tym momencie klientka zaczyna puchnąć, łzawić, jej skóra i oczy są czerwone i Ty wiesz, że to niedobrze i nie możesz kontynuować pracy.
Jak uniknąć podobnych nieprzyjemnych momentów?
Mam dla Ciebie 3 przydatne wskazówki, które pozwolą wyeliminować ryzyko, że klientka będzie wychodziła z salonu opuchnięta i z płaczem zamiast z pięknymi rzęsami.
1) Dokładnie pytaj
Jeśli klientka po raz pierwszy przyszła na przedłużanie, poświęć wystarczająco dużo czasu, aby wypełnić z nią kartę klientki i dowiedzieć się wszystkiego, co może być istotne dla Twojej pracy. Informacje dotyczące tego, czy klientka nosi soczewki kontaktowe, czy ma jakieś alergie lub na jakie kosmetyki jest wrażliwa, będą przydatne także podczas kolejnych wizyt.
Zaplanuj konsultację na dzień lub dwa przed faktyczną aplikacją. Postaraj się wzbudzić w klientce poczucie zaufania, aby nie czuła potrzeby ukrywania czegokolwiek. Jeśli klientka korzystała wcześniej z usług innej stylistki rzęs, warto dowiedzieć się, jakiej marki produktów używała ta stylistka i czy pojawiły się u niej już wcześniej nietypowe podrażnienia.
W przypadku klientek, które nie mają żadnego doświadczenia ze sztucznymi rzęsami, należy zapytać o podejrzane reakcje skórne na produkty kosmetyczne i leki, reakcje alergiczne podczas nakładania sztucznych paznokci itp.
Należy również zainteresować się różnymi wypryskami, stanami zapalnymi i ranami w okolicy oczu.
Po upływie dłuższego czasu, np. po roku lub po tym, jak klientka zrobiła sobie przerwę od sztucznych rzęs, należy pamiętać o aktualizacji informacji.
2) żywaj sprawdzonych produktów
Tylko stylistka rzęs, która nie dba o własną reputację i renomę, odważyłaby się nałożyć na rzęsy swojej klientki produkt, który ma wątpliwe pochodzenie, nieznany skład i który kupiła nie wiadomo gdzie.
W przypadku produktów kosmetycznych, a zwłaszcza tych stosowanych w pobliżu wrażliwych okolic oczu, jakość i dobry skład są alfą i omegą. Pomyśl o tym, rozważając zakup tańszych „no name” klejów, primera i innych materiałów od niesprawdzonych sprzedawców, zwłaszcza z Azji.
W przypadku Lashes PRO gwarantujemy stałą jakość produktów, na której można polegać, jednak mimo to nie można w 100% obiecać, że używanie kleju Lashes PRO nigdy nie spowoduje reakcji alergicznej.
Kleje działają bowiem na bazie cyjanoakrylanu, którego niestety nie można jeszcze całkowicie uniknąć w składzie. Substancja ta jest najczęstszym winowajcą obrzęków i podrażnień u wrażliwych klientek.
Dla niektórych problematycznym składnikiem powodującym problemy zdrowotne jest czarny barwnik zawarty w klasycznym kleju. Tego można uniknąć, korzystając z kleju UV wraz lampą UV.
Mówi się, że lampy UV są bezpieczne nawet dla klientek ze stwierdzoną alergią. Czy to prawda? Dowiedz się w artykule Bezpieczny sposób na piękne rzęsy: Pracuj z lampą UV jak profesjonalista.
W rzadkich przypadkach może również wystąpić alergia na alkohol zawarty w produktach kosmetycznych lub nadwrażliwość na jakikolwiek inny składnik kleju lub stosowanych produktów. To rzadkie, ale może się zdarzyć. Dlatego zawsze lepiej jest mieć wystarczającą ilość informacji i wiedzy, aby móc rozwiązać nawet nietypową reakcję i nie zniszczyć klientce rzęs ani zdrowia.
Chociaż podczas prawidłowo wykonanej aplikacji rzęs klej nigdy nie powinien dotykać skóry, to może się to zdarzyć, a gdy wystąpi alergia na składnik chemiczny kleju, objawi się ona w mniejszym lub większym stopniu także później.
3) Wykonaj test płatkowy
Czy klientka powiedziała Ci, że w przeszłości miała już problematyczną reakcję na jakiś produkt kosmetyczny? Czy klientka zdradziła, że cierpi na więcej alergii? Czy klientka jest u Ciebie po raz pierwszy i chcesz mieć pewność, że wszystko pójdzie sprawnie?
W takim przypadku zaproponuj wykonanie testu płatkowego 24 godziny przed faktyczną aplikacją rzęs. Stylistka rzęs Karolína Zalabák (IG lashbar_kadan) zaleca nałożenie na próbę 15-20 rzęs na każde oko. Jeśli w ciągu 24 godzin nie wystąpi żadna reakcja, można dokończyć cały zestaw. Reakcja alergiczna może, ale nie musi wystąpić natychmiast. Poinformuj klientkę, że jeśli następnego dnia pojawią się jakiekolwiek objawy, powinna skontaktować się z Tobą i jak najszybciej usunąć rzęsy.
Niektóre źródła podają, że test płatkowy powinien być przeprowadzony poprzez nałożenie kropli kleju bezpośrednio na skórę, na przykład na nadgarstek lub w zagłębieniu łokcia. Karolína Zalabák zdecydowanie przed tym ostrzega: „Klej nie powinien być stosowany na skórę! Mogłoby to spowodować pieczenie i bardziej byśmy tym klientce zaszkodziły”
Jaka jest różnica między alergią a podrażnieniem oczu?
Zdecydowanie należałoby wspomnieć o tym, jak faktycznie objawia się alergia na cyjanoakrylan. Zakres objawów może być różny, ale jeśli wystąpi którykolwiek z nich, należy zachować ostrożność:
- obrzęk w okolicy oczu lub w dowolnym miejscu na twarzy;
- pieczenie;
- łuszczenie się naskórka na obu powiekach jednocześnie;
- uczucie obecności ciała obcego w oku;
- łzawienie;
- kichanie;
- spowodowanie wodnistego kataru,
- obrzęk węzłów chłonnych na szyi;
- problemy z oddychaniem.
W tym przypadku nie pozostaje nic innego, jak natychmiast przerwać pracę nad rzęsami i szybko, ale delikatnie usunąć te już przyklejone. Naturalne rzęsy należy dokładnie oczyścić pianką do mycia i wysłać klientkę do lekarza, który przepisze odpowiedni lek w celu złagodzenia objawów. Z reguły pacjentce na tym etapie uszkodzenia przepisuje się maść łagodzącą objawy i zaleca zimne okłady. Zaczerwienienie i obrzęk mogą utrzymywać się nawet przez kilka dni po usunięciu rzęs.
W przeciwieństwie do tego przy zwykłym „podrażnieniu”, które również może wystąpić w trakcie aplikacji sztucznych rzęs, objawy ustępują szybciej i można je łatwo rozpoznać po tym, że zwykle występują tylko na jednym oku, a nie symetrycznie po obu stronach twarzy.
Powodem mogą być silne opary kleju, bliski kontakt końcówki sztucznej rzęsy z powieką, kontakt kleju ze skórą, zaniedbanie higieny przed aplikacją rzęs itd.
W przypadku mniej doświadczonych stylistek rzęs podrażnienie może być również spowodowane na przykład przez źle naklejoną podkładkę, która swoim brzegiem dotyka gałki ocznej. Powoduje to tak zwany zespół czerwonego oka.
W takim przypadku również zalecam przerwanie pracy i ocenę, jak poważne jest podrażnienie i czy możesz dokończyć zestaw po krótkiej przerwie, czy wolisz dokończyć go następnego dnia, gdy oko i jego okolice się uspokoją.
Jakie są przeciwwskazania do aplikacji sztucznych rzęs?
Oprócz alergii, istnieje szereg innych dolegliwości zdrowotnych, które są dla każdej profesjonalistki zdecydowanym znakiem stop. Są to w szczególności:
- trwające zapalenie spojówek;
- stan zapalny w okolicach oczu;
- otwarte rany i otarcia w okolicy oczu;
- niedawna operacja oka lub powiek;
- jęczmień;
- alopecja;
- chemioterapia,
- i inne choroby zapalne lub bakteryjne.
Nie zaleca się nakładania sztucznych rzęs, jeśli klientka ma założone soczewki kontaktowe. Poproś ją, by je wyjęła przed rozpoczęciem pracy.
W jakich przypadkach nie należy stosować przedłużania rzęs?
Zdecydowanie nie zalecam również uzupełniania rzęs, jeśli klientka jest w ciąży. Hormony ciążowe mogą mieć negatywny wpływ na wzrost i wypadanie naturalnych rzęs i nie można zagwarantować retencji. Podczas aplikacji klientka jest również bezpośrednio narażona na opary kleju, których zdecydowanie należy w tym okresie unikać.
Oprócz powyższych, powszechnie wymienianych przeciwwskazań, chciałabym jeszcze zaznaczyć, że z zasady nie nakładam sztucznych rzęs, jeśli klientka jest przeziębiona lub walczy z chorobą wirusową. Po pierwsze, jest prawie pewne, że nie byłaby w stanie leżeć przez dwie godziny podczas aplikacji bez smarkania, kaszlu, kichania i innych objawów, a po drugie, ciało jest osłabione przez infekcję i to właśnie w tym momencie organizm może zacząć negatywnie reagować na niektóre substancje drażniące zawarte w kleju.
Zawsze dobrze jest zachować zimną krew i przyjąć uprzejme, ale bezkompromisowe podejście. Przeproś klientkę, uzasadnij zmianę terminu i umów się na nową wizytę, gdy będzie zdrowa.
Nawet te najpiękniejsze rzęsy nie są zdecydowanie warte komplikacji zdrowotnych. Należy o tym zawsze pamiętać.
Wierzę, że Twoje profesjonalne podejście spotka się ze zrozumieniem ze strony Twoich klientek, a dzięki wiedzy zdobytej z tego artykułu wyeliminujesz ryzyko wystąpienia reakcji alergicznych w swoim salonie do minimum.
PS: Nie zaszkodzi sobie przypomnieć zasady prawidłowej i bezpiecznej pracy z klejem.